sobota, 20 lutego 2016

Biały Kieł

Dawno, dawno temu nacja szlachetnych, nobliwych i dostojnych półelfów założyła stowarzyszenie. Oto co z niego zostało...
Oczywiście nie wszyscy to miesz(k)ańcy zajazdu, ale reszta się nie zmieściła w kadrze, a część śpi pod stołem: Wydra, Nazira, Aika, Isil i Cannard.


sobota, 13 lutego 2016

Wiele wielości wszelakiej

No dobra, miałam to zrobić jakiś czas temu ale jak to ja do wszystkiego zbieram się pół życia.


Po pierwsze witam, bo to mój pierwszy post na tym blogu. Nie będę natomiast nikogo zanudzać czczym gadaniem i już przechodzę do rzeczy czyli bazgrołów. Z góry przepraszam za jakości, rzadko chce mi się odpalać skaner nie mówiąc już o przemyśleniu rysunków.


Na pierwszy ogień, alfabetycznie - Egvene i jej Piękny Płaszcz. Babka byłaby z niej dumna.


I jej mąż, Kelebor Nigdy Nie Śpię.


A teraz czas na Raenn. Dużo Raenn. (za co przepraszam ale nie mam hamulców)

Raenn przypinkowa (nie mojego autorstwa, lecz bodaj najpiękniejsza)
(to chyba nie miejsce i nie wiem czy w ogóle to zostanie przeczytane ale dziękuję za szukanie szyszek w środku nocy. I za wianek. Życie R jest dzięki niemu kompletne)

Dalej już te moje










(Raenn jako św. Ciri. Zabrońcie mi kupowania świecących markerów. Błagam. Zbankrutuję)




 
(szmaragdowo-złota smocza karacena... no ja nie wiem kto wymyśla takie rzeczy. Ma ktoś pomysł jak to powinno wyglądać?)


I jeszcze coś nie mojego ale jakże wymownego... Tym razem R w towarzystwie nieodżałowanego Foranntego... Bardziej nieogarniającego Szyszka Arka nie widziała. Powiadam Wam. 

Boski Saaviel. Nie pije, bo wtedy zakochują się w nim wszystkie półelfki. Cóż, trudno się w nim nie zakochać nawet gdy jest trzeźwy.


Silvanir Brigden, Nieopierzony Ucinacz Głów Kogo Nie Trzeba Przy Kim Się Nie Powinno, mezczyzna. Człek o elfim imieniu bo mamy mają różne fetysze (Raenn coś o tym wie... coś więcej niż imię). Z pozdrowieniami. 


Sourean, Ylfka z Ulthuanu. Trochę nieaktualne bo ma teraz włosy do pasa... (po cichu wierzę że, wróci). W tle piękna mapa europy z mojego biurka. 


Informacja dodatkowa - wszelkich zainteresowanych sportretowaniem ich postaci zapewniam, że jest to możliwe. 
Szczególnie, jeśli się znamy.
A jeśli nie to zawsze można mi postawić piwo (opcja dla (nie)ludzi z Torunia) tudzież zaoferować jakiś inny sposób wymiany. Jako że nie posiadam twarzoksiążki to uprasza się o pisanie na adres email - olisudx@gmail.com.

Ilane

Wiem, Ilane była już wcześniej, ale piwo obliguje. Ona po raz kolejny: