piątek, 17 października 2014

Astrid

Astrid.
Postać z którą zagrać okazji nie miałam NIGDY, co nie przeszkodziło, rzecz jasna, by jej wizje (choć może nieco nieudolnie) w kilku odsłonach uwiecznić.

Odsłona pierwsza, "Ochota Ci tako w tyj krasnoludzkij babie, że aże spod kiecy sie kurzy..."



Odsłona druga, "Zawszeć to lepij juże cosik od nij kupić, bo jak gębe rozewrze to sie wcześnij nijak nie zamknie widzita..."



Odsłona trzecia, Królewnośnieżkowa, "Gdzie moich siedmiu chłopa? Oszukali mnie..."


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz